Czy może być gorzej?
3 posters
Strona 3 z 4
Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Re: Czy może być gorzej?
Nieco się zdziwił kiedy uslyszał jego odpowiedź. Sam fakt że od niego nie dostał, świadczył o tym że faktycznie nie zamierza go traktować jak typowego żołnierza. Jednak nie do końca był w stanie mu zaufać. Już zdążył zauważyć jak bardzo inteligenty Erwin był. Potrafił oszukać nawet jego samego. Nie spodziewał się że ktokolwiek będzie w stanie.
"W porządku" Odpowiedział niebywałe łagodnie jak na niego. Levi znał swoją wartość. To nie tak ze sie wywyższal i uważał za najlepszego. Ale nie znosił też sztucznej skromności, dlatego nie zamierzał zaprzeczać kiedy ktos mówił, że jest bardzo silny, najlepszy.
Sięgnął po pasze dla konia i podsunal mu w wiaderku. Poglaskal go nawet po grzbiecie "Ten koń zostanie przydzielony mi na stałe?"
"W porządku" Odpowiedział niebywałe łagodnie jak na niego. Levi znał swoją wartość. To nie tak ze sie wywyższal i uważał za najlepszego. Ale nie znosił też sztucznej skromności, dlatego nie zamierzał zaprzeczać kiedy ktos mówił, że jest bardzo silny, najlepszy.
Sięgnął po pasze dla konia i podsunal mu w wiaderku. Poglaskal go nawet po grzbiecie "Ten koń zostanie przydzielony mi na stałe?"
Levi Ackermann- Admin
-
Ranga : Kapitan
Zdrowie : 60/60
Przywództwo : 70
Zręczność : 75
Szybkość : 95
Koncentracja : 85
Liczba postów : 31
Join date : 06/10/2018
Re: Czy może być gorzej?
Fakt, Erwin potrafił kłamać i manipulować innymi jak mało kto. Mimo to niewiele osób o tym wiedziało. Sam dowódca uważał, że robi to dla dobra ludzkości, a przecież nieraz robił to też dla własnego zysku.
W końcu zdjął siodło ze swojego konia, a potem z konia Michego. Dał im paszę i świeżą wodę, po czym zaczął je czyścić z błota i krwi, tym samym sprawdzał czy nie są ranne. Zerknął na Levi'a.
"Jeśli sobie życzysz, ja nie mam żadnych zastrzeżeń."
Przypomniało mu się, że w raportach zanotowano, że koleżanka byłego kryminalisty - czy siostra, w końcu nie miał pewności - miała bliską więź ze zwierzętami. Czy u Levi'a było podobnie?
W pewnej chwili mogli usłyszeć dość znajomy okrzyk:
"Erwin! Dobrze, że żyjecie! A gdzie Miche, nie mogę go znaleźć!"
Hange weszła do stajni, podeszla do nich z tyłu. Spojrzała na Erwina, a potem na Levi'a z wyraźnym zaciekawieniem. A przecież widziała, że tylko garstka ludzi wróciła.
"I jak poszło? Ilu tym razem było odmieńców, jak zareagowali na nową taktykę?"
W końcu zdjął siodło ze swojego konia, a potem z konia Michego. Dał im paszę i świeżą wodę, po czym zaczął je czyścić z błota i krwi, tym samym sprawdzał czy nie są ranne. Zerknął na Levi'a.
"Jeśli sobie życzysz, ja nie mam żadnych zastrzeżeń."
Przypomniało mu się, że w raportach zanotowano, że koleżanka byłego kryminalisty - czy siostra, w końcu nie miał pewności - miała bliską więź ze zwierzętami. Czy u Levi'a było podobnie?
W pewnej chwili mogli usłyszeć dość znajomy okrzyk:
"Erwin! Dobrze, że żyjecie! A gdzie Miche, nie mogę go znaleźć!"
Hange weszła do stajni, podeszla do nich z tyłu. Spojrzała na Erwina, a potem na Levi'a z wyraźnym zaciekawieniem. A przecież widziała, że tylko garstka ludzi wróciła.
"I jak poszło? Ilu tym razem było odmieńców, jak zareagowali na nową taktykę?"
Erwin Smith- Admin
-
Ranga : Dowódca
Zdrowie : 75/75
Przywództwo : 100
Zręczność : 60
Szybkość : 70
Koncentracja : 80
Liczba postów : 39
Join date : 06/10/2018
Re: Czy może być gorzej?
"Więc niech będzie" bo chciał mieć konia u którego będzie mógł dbać o czystość. Tak, żeby należał tylko do niego. Dlatego jak dostał potwierdzenie to sięgnął po rękawiczki z kieszeni i założył je. Wtedy też zaczął czyścić konia. Z taką precyzją że zmywał najmniejszy brud. Nie omijał żadnej przestrzeni.
Kiedy uslyszał Hange, odwrócił się i zerknął w jej stronę. "Dlaczego nie ruszyłaś tyłka i sama się nie przekonałaś?"
Po chwili wrócił też Miche. Chciał powiedzieć że nie mógł znaleźć Hange ale ona sama się znalazła "jeden z odmieńców stoi przed tobą " Powiedział z humorem. Mial na myśli Levi'a oczywiście. No on był niestandardowy
Kiedy uslyszał Hange, odwrócił się i zerknął w jej stronę. "Dlaczego nie ruszyłaś tyłka i sama się nie przekonałaś?"
Po chwili wrócił też Miche. Chciał powiedzieć że nie mógł znaleźć Hange ale ona sama się znalazła "jeden z odmieńców stoi przed tobą " Powiedział z humorem. Mial na myśli Levi'a oczywiście. No on był niestandardowy
Levi Ackermann- Admin
-
Ranga : Kapitan
Zdrowie : 60/60
Przywództwo : 70
Zręczność : 75
Szybkość : 95
Koncentracja : 85
Liczba postów : 31
Join date : 06/10/2018
Re: Czy może być gorzej?
"Oddział Hange nie był wyznaczony na tę wyprawę," Erwin szybko wyjaśnił. "Zgodnie z decyzją dowódcy. Zajmowała się za to badaniami."
Choć na tym etapie jeszcze nie mieli wielu informacji niestety. Hange natomiast nie wyglądała jakby przeszkadzalo jej to co Levi powiedział. Uśmiechnęła się i spojrzała na Michego, po czym złapała go za nos.
"Nie wydaje mi się, żeby którykolwiek z nich był odmieńcem. Ale ty wyglądasz podejrzanie! Nie bez powodu jesteś taki dobry! Ale w sumie czy to nie znaczy, że nasz Levi też jest odmieńcem, skoro jest jeszcze silniejszy od ciebie, Miche?"
Choć na tym etapie jeszcze nie mieli wielu informacji niestety. Hange natomiast nie wyglądała jakby przeszkadzalo jej to co Levi powiedział. Uśmiechnęła się i spojrzała na Michego, po czym złapała go za nos.
"Nie wydaje mi się, żeby którykolwiek z nich był odmieńcem. Ale ty wyglądasz podejrzanie! Nie bez powodu jesteś taki dobry! Ale w sumie czy to nie znaczy, że nasz Levi też jest odmieńcem, skoro jest jeszcze silniejszy od ciebie, Miche?"
Erwin Smith- Admin
-
Ranga : Dowódca
Zdrowie : 75/75
Przywództwo : 100
Zręczność : 60
Szybkość : 70
Koncentracja : 80
Liczba postów : 39
Join date : 06/10/2018
Re: Czy może być gorzej?
Miche dość ostrożnie zlapal rękę Hange i odsunąl ją od sieie. Czasami była naprawdę nie do zniesienia. Ale lubił ją. Byla dobrym kompanem praktycznie do wszystkiego.
"Nie wyczułem żeby było z nim coś nie tak. Ale jeśli bardzo Ci zależy, możesz go zbadać." Żartował oczywiście.
Levi natomiast na moment przestał czyścić konia i spojrzał na nich. Głównie to na Hange. "Tch. Wariatka" Powiedział osobnik który w tej chwili równo układał słomę w boxie swojego konia.
"Nie wyczułem żeby było z nim coś nie tak. Ale jeśli bardzo Ci zależy, możesz go zbadać." Żartował oczywiście.
Levi natomiast na moment przestał czyścić konia i spojrzał na nich. Głównie to na Hange. "Tch. Wariatka" Powiedział osobnik który w tej chwili równo układał słomę w boxie swojego konia.
Levi Ackermann- Admin
-
Ranga : Kapitan
Zdrowie : 60/60
Przywództwo : 70
Zręczność : 75
Szybkość : 95
Koncentracja : 85
Liczba postów : 31
Join date : 06/10/2018
Re: Czy może być gorzej?
Erwin westchnął, ale widział, że nie jest tak źle jak sądził, że będzie. Uśmiechnął się nawet lekko. W takim razie dalej czyścił swojego konia; skoro Miche wrócił to już nie musiał opiekować się jego koniem.
"Nie zapomnijcie, że naszym celem są tytani, a nie ludzie. Więc nie zgadzam się na takie eksperymenty," ostrzegł ich. W ich towarzystwie to łatwiej było odsunąć od siebie myśli o porażce, choć cały czas świadomy był tego, że za moment będzie musiał pójść do dowódcy.
Hange odsunęła się w takim razie od Michego i podeszła do Levi'a, aczkolwiek szanowała jego pracę i uważała, żeby jej nie zepsuć. Spojrzała na niego z uśmiechem.
"Levi, tak? Jesteś pewien, że nie uderzyłeś się w głowę? Nie znam się tak na ludziach, ale wiem, że takie zachowanie już na pewno nie jest normalne," powiedziała i choć brzmiało to trochę złośliwie, nie miała wcale złych intencji. Mógł to zresztą wyczytać z jej miny.
Erwin natomiast już skończył to co robił, więc podszedł do reszty. Stanął obok Levi'a na wszelki wypadek.
"Hange, nie wprowadzaj lepiej zamieszania. Za chwilę musimy stawić się u dowódcy."
Więc niech Levi troszkę się pospieszy.
"Nie zapomnijcie, że naszym celem są tytani, a nie ludzie. Więc nie zgadzam się na takie eksperymenty," ostrzegł ich. W ich towarzystwie to łatwiej było odsunąć od siebie myśli o porażce, choć cały czas świadomy był tego, że za moment będzie musiał pójść do dowódcy.
Hange odsunęła się w takim razie od Michego i podeszła do Levi'a, aczkolwiek szanowała jego pracę i uważała, żeby jej nie zepsuć. Spojrzała na niego z uśmiechem.
"Levi, tak? Jesteś pewien, że nie uderzyłeś się w głowę? Nie znam się tak na ludziach, ale wiem, że takie zachowanie już na pewno nie jest normalne," powiedziała i choć brzmiało to trochę złośliwie, nie miała wcale złych intencji. Mógł to zresztą wyczytać z jej miny.
Erwin natomiast już skończył to co robił, więc podszedł do reszty. Stanął obok Levi'a na wszelki wypadek.
"Hange, nie wprowadzaj lepiej zamieszania. Za chwilę musimy stawić się u dowódcy."
Więc niech Levi troszkę się pospieszy.
Erwin Smith- Admin
-
Ranga : Dowódca
Zdrowie : 75/75
Przywództwo : 100
Zręczność : 60
Szybkość : 70
Koncentracja : 80
Liczba postów : 39
Join date : 06/10/2018
Re: Czy może być gorzej?
Oni musieli być przyzwyczajeni do śmierci swoich towarzyszy. I musieli umieć żyć po takim wydarzeniu normalnie. W przeciwnym razie poczucie winy i żal niszczyłyby ich każdego dnia.
Miche spojrzał na Erwina i skrzyżował ręce, opierając się o belkę w stajni. "Hange, Levi mógłby być twoim wsparciem w wyprawach dotyczących poznania istoty tytanów. Powinnaś się postarać żeby został zatrzymany w naszym towarzystwie "
Jak okularnica podeszła do Levi'a, ten zmarszczył mocno brwi i zaczął patrzeć na nią z groźną miną " Co nie jest normalne? To że nie zamierzam żyć w chlewie jak świnia?" Wcale nie zamierzał się pospieszyć. Miało być idealnie czysto.
Miche spojrzał na Erwina i skrzyżował ręce, opierając się o belkę w stajni. "Hange, Levi mógłby być twoim wsparciem w wyprawach dotyczących poznania istoty tytanów. Powinnaś się postarać żeby został zatrzymany w naszym towarzystwie "
Jak okularnica podeszła do Levi'a, ten zmarszczył mocno brwi i zaczął patrzeć na nią z groźną miną " Co nie jest normalne? To że nie zamierzam żyć w chlewie jak świnia?" Wcale nie zamierzał się pospieszyć. Miało być idealnie czysto.
Levi Ackermann- Admin
-
Ranga : Kapitan
Zdrowie : 60/60
Przywództwo : 70
Zręczność : 75
Szybkość : 95
Koncentracja : 85
Liczba postów : 31
Join date : 06/10/2018
Re: Czy może być gorzej?
"Nie bójcie się, dopilnujemy razem z Erwinem, żeby został u nas. Prawda, Erwin?"
Spojrzała na Erwina z uśmiechem. Hange może i była nieco dziwna, ale potrafiła okazać trochę ciepła. A choć nie miała zbyt wiele do czynienia z Levi'em, uważała, że on jest ciekawy i szkoda by było, gdyby nie trafił do oddziału Erwina.
Erwin złapał Hange lekko za ramię i odprowadził ją do Michego. Spojrzał na niego niemal zmęczonym wzrokiem.
"Dobrze, wróćcie już do siebie. Owszem, dopilnuję, choć moje możliwości jeśli chodzi o dowódcę są ograniczone. Przede wszystkim musimy złożyć raport."
Zerknął na Levi'a przez ramię.
Spojrzała na Erwina z uśmiechem. Hange może i była nieco dziwna, ale potrafiła okazać trochę ciepła. A choć nie miała zbyt wiele do czynienia z Levi'em, uważała, że on jest ciekawy i szkoda by było, gdyby nie trafił do oddziału Erwina.
Erwin złapał Hange lekko za ramię i odprowadził ją do Michego. Spojrzał na niego niemal zmęczonym wzrokiem.
"Dobrze, wróćcie już do siebie. Owszem, dopilnuję, choć moje możliwości jeśli chodzi o dowódcę są ograniczone. Przede wszystkim musimy złożyć raport."
Zerknął na Levi'a przez ramię.
Erwin Smith- Admin
-
Ranga : Dowódca
Zdrowie : 75/75
Przywództwo : 100
Zręczność : 60
Szybkość : 70
Koncentracja : 80
Liczba postów : 39
Join date : 06/10/2018
Re: Czy może być gorzej?
"Nie jestem przekonany czy powinienem się cieszyć z tego powodu." Wtrącił Levi, zerkając na grupkę przez ramię.
Miche zrozumiał ze Erwin potrzebuje chwili spokoju dlatego złapał lekko Hange za ramię " Zaprowadź mnie do swojego laboratorium. Opowiem Ci trochę o tytanach których spotkaliśmy " wiedział ze tak ja skutecznie odciągnie. Dlatego odszedł z nią. W tym czasie Levi uporządkował w większości swoją część zagrody. Odwrócił się wtedy do Erwina.
"Jeszcze jedno. Nie będę mieszkał w tych brudnych wspólnych pokojach." Było to dla niego po prostu obrzydliwe. Spanie w łóżku które było używane przez każdego kadeta od kilku lat.
Miche zrozumiał ze Erwin potrzebuje chwili spokoju dlatego złapał lekko Hange za ramię " Zaprowadź mnie do swojego laboratorium. Opowiem Ci trochę o tytanach których spotkaliśmy " wiedział ze tak ja skutecznie odciągnie. Dlatego odszedł z nią. W tym czasie Levi uporządkował w większości swoją część zagrody. Odwrócił się wtedy do Erwina.
"Jeszcze jedno. Nie będę mieszkał w tych brudnych wspólnych pokojach." Było to dla niego po prostu obrzydliwe. Spanie w łóżku które było używane przez każdego kadeta od kilku lat.
Levi Ackermann- Admin
-
Ranga : Kapitan
Zdrowie : 60/60
Przywództwo : 70
Zręczność : 75
Szybkość : 95
Koncentracja : 85
Liczba postów : 31
Join date : 06/10/2018
Re: Czy może być gorzej?
Erwin odetchnął cicho jak oni poszli, odwrócił się znowu w stronę Levi'a. Był pod wrażeniem tego jak czysto było, ale wiedział, że to tylko kwestia czasu zanim wszystko znowu będzie rozrzucone. Taka była natura zwierząt.
"Levi, nie mam możliwości, żeby to zmienić. Wszystkie pokoje są współdzielone. Dobrze wiesz, że nie mamy miejsca ani funduszy. Będziesz musiał wytrzymać, tak jak to robiłeś do tej pory."
Póki co nawet i Erwin spał w pokoju z Miche. Nie przeszkadzało mu to, bo i tak znali się odkąd byli tylko rekrutami. Tak to tylko dowódca miał pokój dla siebie.
"Zwolniło się kilka łóżek, będziesz mógł wybrać sobie które chcesz. Może któreś będzie spełniło twoje oczekiwania w kwestii czystości. Póki co chodźmy do dowódcy."
"Levi, nie mam możliwości, żeby to zmienić. Wszystkie pokoje są współdzielone. Dobrze wiesz, że nie mamy miejsca ani funduszy. Będziesz musiał wytrzymać, tak jak to robiłeś do tej pory."
Póki co nawet i Erwin spał w pokoju z Miche. Nie przeszkadzało mu to, bo i tak znali się odkąd byli tylko rekrutami. Tak to tylko dowódca miał pokój dla siebie.
"Zwolniło się kilka łóżek, będziesz mógł wybrać sobie które chcesz. Może któreś będzie spełniło twoje oczekiwania w kwestii czystości. Póki co chodźmy do dowódcy."
Erwin Smith- Admin
-
Ranga : Dowódca
Zdrowie : 75/75
Przywództwo : 100
Zręczność : 60
Szybkość : 70
Koncentracja : 80
Liczba postów : 39
Join date : 06/10/2018
Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Strona 3 z 4
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|