Sasha Braus

Spojrzenie na Sashę zwykle skutkuje wyciągnięciem jednego wniosku: to bułka. Ma pucułowate policzki i zaokrąglone rysy twarzy, nadające jej trochę wyglądu chomika. Ma duże, miodowej barwy oczy i sięgające do ramion ciemnobrązowe włosy, które zwykle wiąże w kucyka, grzywkę z kolei zazwyczaj odgarnia na lewą stronę. Jej cera jest jasna, jednak wyraźnie odznacza się na niej opalenizna wynikająca z faktu, że dziewczyna zwykle przebywa na zewnątrz. W czasie służby nosi standardowy mundur Zwiadowcy, z kolei poza akcjami ubiera zazwyczaj zwykłą bluzkę z długim rękawem, spódnicę sięgającą prawie ziemi i skórzane buty. Jest osobą o dość przeciętnym wzroście i szczupłej, wysportowanej budowie ciała, co może być zaskakujące przy jej reputacji obżartucha.

Sasha jest ziemniakiem, więc chyba nic dziwnego, że tak je uwielbia. Jest osobą ciapowatą, skłonną do popełniania nawet absurdalnych błędów i bardzo, bardzo podatną na stres. Ma dość prosty i nieskomplikowany umysł oraz system wartości, w którym dość wysoko znajduje się jedzenie. Właśnie ono sprawia, że Sasha czuje się lepiej, uspokaja ją, ale naraz sprawia, że dziewczyna jest skłonniejsza do głupot, na przykład do wykradania surowców i bywa, że perspektywa utraty jedzenia budzi w niej agresję. Charakteryzuje ją świetna intuicja i ogromna odwaga, o którą nikt by ją nie posądzał. Potrafi dobrze oceniać sytuację i zagrożenie, jakie czyha na nią czy innych członków oddziału i mierzyć się z nimi. Sposób, w jaki mówi, jest bardzo uprzejmy, nigdy nie zapomina o dziękowaniu, przepraszaniu i proszeniu, choć w wyniku rozmowy z Ymir stara się tego unikać. Jej optymizm jest zaraźliwy, a głupkowatość często wywołuje śmiech u innych ludzi. Bardzo waha się, gdy chodzi o wyrażanie swojego zdania, nie jest pewna, czy może to robić. Mimo to Sasha potrafi pokazać też swoją bardziej przydatną stronę.

Christa Lenz — bohaterka, bogini Sashy, która nie dość, że przynosiła jej jedzenie, to jeszcze broniła ją przed innymi kadetami. Sasha ufa jej i bardzo ją lubi.
Conny Springer — jej przyjaciel i kompan z oddziału. Żartują razem i lubią swoje towarzystwo, w przeszłości często wpadali razem w kłopoty; obecnie wpłynęło to na nich tak, że zawsze się nawzajem chronią.
Eren Jäger — nie można powiedzieć, by łączyło ich wiele. Ceni jego brawurową odwagę.
Jean Kirschtein — lubi go, rywalizowali ze sobą w konkursie kulinarnym. Co za dobry przeciwnik!
Mikasa Ackermann — trochę się jej boi, ale stara się utrzymywać z nią dobre kontakty. W końcu są w jednej drużynie!
Ymir — łączy je specyficzna relacja, polegająca na czepialstwie ze strony Ymir, która często wyśmiewa Sashę. Ta z kolei mimo wszystko respektuje jej słowa i zdanie, dostosowując się do nich.

— Jej nazwisko jest czasem przekładane z romaji jako „Blouse”. Ale chyba nikt nie chce mieć na nazwisko „Bluzka”, więc zostawmy tak jak jest.
— Jest 9 najlepszym rekrutem ze 104 oddziału.
— ZIEMNIAKI TO ŻYCIE.
— Ma w zwyczaju mówienie w sposób archaiczny i typowo wiejski, co stara się maskować.
— Według mangi nie zabiła nigdy żadnego tytana, anime z kolei mówi, że zabiła jednego.
— Umie strzelać z łuku i jeździć konno.