Integracja - Las wśród gór
5 posters
Strona 2 z 2
Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: Integracja - Las wśród gór
Christa słuchała tej dwójki z dużym zainteresowaniem, jednak kiedy usłyszała głos Levia, aż ja sparaliżowało.
Grzecznie i szybko odwróciła sie w jego stronę, salutując. "O- oczywiście!" Ruszyła szybko za Mikasa i Reinerem.
"Musimy być bardzo ostrożni. Nie chcę się mu narazić " powiedziala cicho."Będzie miał nas na oku. A szczególnie ciebie Mikasa.."
Grzecznie i szybko odwróciła sie w jego stronę, salutując. "O- oczywiście!" Ruszyła szybko za Mikasa i Reinerem.
"Musimy być bardzo ostrożni. Nie chcę się mu narazić " powiedziala cicho."Będzie miał nas na oku. A szczególnie ciebie Mikasa.."
Christa Lenz-
Ranga : Żołnierz
Zdrowie : 40/40
Przywództwo : 60
Zręczność : 70
Szybkość : 50
Koncentracja : 70
Liczba postów : 9
Join date : 11/10/2018
Re: Integracja - Las wśród gór
Levi odprowadził ich wzrokiem. To miała być luźna integracja ale on zawsze starał się dopilnować dyscypliny i porządku. Czekał tylko na moment w którym będzie mógł pokazać 'świeżakom' kogo należy się tu słuchać.
"Mikasa" zawołał lekko prowokacyjnie. "Sprawdziłaś czy siniaki Erena się już zagoiły?" Nie wiedział co łączyło tą dwójkę. Ale widział że więź między nimi jest na tyle silna, że mogła być niebezpieczna.
"Mikasa" zawołał lekko prowokacyjnie. "Sprawdziłaś czy siniaki Erena się już zagoiły?" Nie wiedział co łączyło tą dwójkę. Ale widział że więź między nimi jest na tyle silna, że mogła być niebezpieczna.
Levi Ackermann- Admin
-
Ranga : Kapitan
Zdrowie : 60/60
Przywództwo : 70
Zręczność : 75
Szybkość : 95
Koncentracja : 85
Liczba postów : 31
Join date : 06/10/2018
Integracja - Las wśród gór
Mikasa zacisnęła pięści, słysząc złośliwy komentarz kaprala, jednak nie odezwała się ani słowem. Przyspieszyła jedynie kroku, ciągnąc za sobą swoich towarzyszy. Gdy doszła do ogniska, usiadła na dużym kamieniu, zamyślona wpatrując się w ogień. Z rozmyślań wyrwały ją dopiero słowa Reinera i Christy. Czarnowłosa westchnęła cicho.
- Może i macie rację, nie powinnam mu się zbytnio narażać. - ugryzła kawałek ziemniaka, który podał jej blondyn. - Ale muszę mieć jakiś wkład w tą akcję. Jak integracja, to integracja.
- Plan jest taki. - odparła na pytanie Reinera. - Jak wiadomo, żołnierze rzucają się na pieczone ziemniaki jak dzikie zwierzęta, a nawet połowa Zwiadowców się jeszcze nie najadła. To oczywiste, że w końcu zabraknie jedzenia. Dowódca będzie musiał wyznaczyć kilka osób, aby te poszły do magazynu z jedzeniem w piwnicy. Zgłosimy się wtedy, choć podejrzewam, że kapral i tak będzie chciał nam dać dodatkowe zadanie abyśmy nic nie kombinowali. - przerwała na chwilę. - Pójdziemy sześcioosobową grupą: ja, wy, Sasha, Connie i Bertholdt. To najlepsze rozwiązanie, wolałabym nie brać Erena, Jeana i Ymir. A szczególnie ich wszystkich na raz. Być może, Reiner ma rację co do Armina, jego również zostawimy. W każdym razie, gdy dojdziemy już do zamku, rozdzielimy się - Reiner, ty razem z Sashą i Bertholdtem pójdziecie do magazynu z bronią myśliwską i tam wymkniecie się od tyłu do lasu. Weźcie to co będzie wam potrzebne, ale nie za dużo, na wypadek gdyby ktoś chciał sprawdzić magazyn. Ja, Christa i Connie udamy się do piwnicy, weźmiemy worki z ziemniakami i zaniesiemy dowódcom fałszywą informację, że Sasha spadła ze schodów i ma problemy z kostką w lewej nodze, a wy zanieśliście ją do skrzydła szpitalnego, aby zająć się jej urazem. Powinni w to uwierzyć, byliście jednymi z lepszych na testach medycznych. Kupimy wam około godziny, do półtorej, czasu. Powinniście dać sobie radę. Nie zapuszczajcie się za daleko. Jeśli nie będzie was ponad dwie godziny, pójdziemy was szukać.
- Teraz pozostaje tylko powiadomić pozostałych i czekać na odpowiedni moment.
- Może i macie rację, nie powinnam mu się zbytnio narażać. - ugryzła kawałek ziemniaka, który podał jej blondyn. - Ale muszę mieć jakiś wkład w tą akcję. Jak integracja, to integracja.
- Plan jest taki. - odparła na pytanie Reinera. - Jak wiadomo, żołnierze rzucają się na pieczone ziemniaki jak dzikie zwierzęta, a nawet połowa Zwiadowców się jeszcze nie najadła. To oczywiste, że w końcu zabraknie jedzenia. Dowódca będzie musiał wyznaczyć kilka osób, aby te poszły do magazynu z jedzeniem w piwnicy. Zgłosimy się wtedy, choć podejrzewam, że kapral i tak będzie chciał nam dać dodatkowe zadanie abyśmy nic nie kombinowali. - przerwała na chwilę. - Pójdziemy sześcioosobową grupą: ja, wy, Sasha, Connie i Bertholdt. To najlepsze rozwiązanie, wolałabym nie brać Erena, Jeana i Ymir. A szczególnie ich wszystkich na raz. Być może, Reiner ma rację co do Armina, jego również zostawimy. W każdym razie, gdy dojdziemy już do zamku, rozdzielimy się - Reiner, ty razem z Sashą i Bertholdtem pójdziecie do magazynu z bronią myśliwską i tam wymkniecie się od tyłu do lasu. Weźcie to co będzie wam potrzebne, ale nie za dużo, na wypadek gdyby ktoś chciał sprawdzić magazyn. Ja, Christa i Connie udamy się do piwnicy, weźmiemy worki z ziemniakami i zaniesiemy dowódcom fałszywą informację, że Sasha spadła ze schodów i ma problemy z kostką w lewej nodze, a wy zanieśliście ją do skrzydła szpitalnego, aby zająć się jej urazem. Powinni w to uwierzyć, byliście jednymi z lepszych na testach medycznych. Kupimy wam około godziny, do półtorej, czasu. Powinniście dać sobie radę. Nie zapuszczajcie się za daleko. Jeśli nie będzie was ponad dwie godziny, pójdziemy was szukać.
- Teraz pozostaje tylko powiadomić pozostałych i czekać na odpowiedni moment.
Ostatnio zmieniony przez Mikasa Ackermann dnia Pon Lis 12, 2018 8:37 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mikasa Ackermann-
Ranga : Żołnierz
Zdrowie : 80/80
Przywództwo : 35
Zręczność : 75
Szybkość : 100
Koncentracja : 75
Liczba postów : 11
Join date : 28/10/2018
Re: Integracja - Las wśród gór
Cholera, Reiner od razu pomyślał. Jeszcze ona się na niego rzuci i dopiero będzie...
Zerknął na Levi'a, gotów był złapać Mikasę i powstrzymać ją przed atakiem. Zacisnął zęby, zastanawiając się też nad reakcją kapitana. Zawsze zdawał się być opanowany, ale jawny atak...? Zresztą słyszał już co stało się z Erenem. A Christa? Co jeśli ona znajdzie się w centrum konfliktu?
Okazało się jednak, że niepotrzebnie panikował. Przez cały ten czas Reiner wyglądał na spokojnego, ale teraz mimowolnie głośno odetchnął. Wysłuchał Mikasę, zorientował się, że nie docenił jej umiejętności strategicznych. Po chwili zerknął na anielicę, która im towarzyszyła.
"Będziemy musieli szybko działać, zanim Ymir zorientuje się, że cię porwaliśmy," powiedział z lekkim uśmiechem. "A to kolejny problem. Z Sashą natomiast nie będzie większych kłopotów, powinna idealnie współpracować jak tylko powiemy jej co chcemy zrobić. Nasza Sasha a Sasha z łukiem to zupełnie inne osoby. Więc nie musicie się obawiać, szacuję, że wrócimy w przeciągu trzydziestu minut, zakładając oczywiście, że w okolicy są jakieś zwierzęta."
"Ja i Christa poinformujemy innych. Pójdę porozmawiać z Bertholtem i Sashą, a Christa, ty pójdź porozmawiać z Connie'm. To będzie zbyt podejrzane, jeśli ty to zrobisz, Mikasa. Wszyscy uważają, że trzymasz się tylko z Erenem i Arminem."
Zerknął na Levi'a, gotów był złapać Mikasę i powstrzymać ją przed atakiem. Zacisnął zęby, zastanawiając się też nad reakcją kapitana. Zawsze zdawał się być opanowany, ale jawny atak...? Zresztą słyszał już co stało się z Erenem. A Christa? Co jeśli ona znajdzie się w centrum konfliktu?
Okazało się jednak, że niepotrzebnie panikował. Przez cały ten czas Reiner wyglądał na spokojnego, ale teraz mimowolnie głośno odetchnął. Wysłuchał Mikasę, zorientował się, że nie docenił jej umiejętności strategicznych. Po chwili zerknął na anielicę, która im towarzyszyła.
"Będziemy musieli szybko działać, zanim Ymir zorientuje się, że cię porwaliśmy," powiedział z lekkim uśmiechem. "A to kolejny problem. Z Sashą natomiast nie będzie większych kłopotów, powinna idealnie współpracować jak tylko powiemy jej co chcemy zrobić. Nasza Sasha a Sasha z łukiem to zupełnie inne osoby. Więc nie musicie się obawiać, szacuję, że wrócimy w przeciągu trzydziestu minut, zakładając oczywiście, że w okolicy są jakieś zwierzęta."
"Ja i Christa poinformujemy innych. Pójdę porozmawiać z Bertholtem i Sashą, a Christa, ty pójdź porozmawiać z Connie'm. To będzie zbyt podejrzane, jeśli ty to zrobisz, Mikasa. Wszyscy uważają, że trzymasz się tylko z Erenem i Arminem."
Reiner Braun-
Ranga : Żołnierz
Zdrowie : 95/95
Przywództwo : 75
Zręczność : 60
Szybkość : 60
Koncentracja : 45
Liczba postów : 12
Join date : 07/10/2018
Re: Integracja - Las wśród gór
Christa przez moment wpadła w lekką panikę, obawiając się, że Mikasa może zareagować źle na ten komentarz. Już zdążyła zauważyć, że Eren jest dla niej bardzo ważny, i pilnuje go chyba jeszcze bardziej niż Ymir pilnuje ją. Jednak odetchnęła, kiedy Mikasa zachowała spokój.
Spojrzała na blondyna kiedy usłyszała jego komentarz i zaśmiała się z lekkim zakłopotaniem " Ymir nie będzie zła, ona tylko chce dla mnie dobrze, ale oprócz tego jest naprawdę dobrą osobą! Nie musicie się jej bać, jest bardzo uprzejma, choć czasami trochę zbyt bezpośrednia"
Wytłumaczyła szybko, a jak wysłuchała planu to kiwnęła głową " W porządku, już to robię! Nie martw się Mikasa, już zajmujemy się zebraniem ludzi".
Spojrzała na blondyna kiedy usłyszała jego komentarz i zaśmiała się z lekkim zakłopotaniem " Ymir nie będzie zła, ona tylko chce dla mnie dobrze, ale oprócz tego jest naprawdę dobrą osobą! Nie musicie się jej bać, jest bardzo uprzejma, choć czasami trochę zbyt bezpośrednia"
Wytłumaczyła szybko, a jak wysłuchała planu to kiwnęła głową " W porządku, już to robię! Nie martw się Mikasa, już zajmujemy się zebraniem ludzi".
Christa Lenz-
Ranga : Żołnierz
Zdrowie : 40/40
Przywództwo : 60
Zręczność : 70
Szybkość : 50
Koncentracja : 70
Liczba postów : 9
Join date : 11/10/2018
Integracja - Las wśród gór
Mikasa wysłuchała propozycji towarzyszy. Jej wyraz twarzy nic nie zdradzał, ale w głębi duszy cieszyła się, że Reiner i Christa zaproponowali, aby nie angażowała się w informowanie innych o planie. Fakt, faktem nie chciała narazić się kapralowi, ale najbardziej uszczęśliwiło ją to, że ktoś się o nią zatroszczył. Dla większości osób w Korpusie Zwiadowczym była postrachem albo kulą u nogi.
- Niech więc tak będzie. - powiedziała.
- Dziękuję wam. - dodała po chwili z uśmiechem, który doprowadził jej przyjaciół do lekkiego szoku.
- Niech więc tak będzie. - powiedziała.
- Dziękuję wam. - dodała po chwili z uśmiechem, który doprowadził jej przyjaciół do lekkiego szoku.
Mikasa Ackermann-
Ranga : Żołnierz
Zdrowie : 80/80
Przywództwo : 35
Zręczność : 75
Szybkość : 100
Koncentracja : 75
Liczba postów : 11
Join date : 28/10/2018
Strona 2 z 2 • 1, 2
Strona 2 z 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach